Kolejna smolecka Margaretka!

Idea Ruchu-Apostolatu Margaretka jest prosta, bo chodzi o otoczenie kapłanów modlitwą, aby mogli służyć dobrze nam wiernym. Dlatego w wielu parafiach zbierają się siedmioosobowe zespoły, na wzór kwiatu margaretki, które “omadlają” jednego wybranego kapłana – każda osoba w inny dniu tygodnia – jak płatki symbolicznego kwiatu. Osoby te składają uroczyste przyrzeczenie na rok bądź na całe życie i następnie przez ten określony czas ofiarowują codziennie co najmniej jedną dziesiątkę Różańca (tak jest w naszej parafii) i ewentualne inne modlitwy, nabożeństwa, wyrzeczenia, cierpienia itp. – w zależności od inwencji członka danej Margaretki – wszystko w intencji tego konkretnego kapłana.

Jak wczoraj powiedziała Ewa – takich mamy kapłanów, jakich sobie wymodlimy!
Dlatego parafia Smolec nie ma najmniejszych uwag do Pana Boga w związku z posługą kapłanów, jakich wybrał dla naszej parafii:). Doceniamy, że wysłuchuje On naszych modlitw, bowiem od dawna już dwie Margaretki modlą się za księdza Proboszcza Jarosława Witoszyńskiego i dwie za księdza Grzegorza Pazdro. Są jednak w parafii również zespoły, które cały czas modlą się w intencji naszych byłych proboszczów czy kapłanów, którzy mocno wpisali się w naszą historię: mamy po jednej Margaretce ks. Alfonsa Jurkiewicza, Waldemara Kontka i Tomasza Kosteckiego… to są Margaretki dożywotnie!

Od wczoraj do zacnego grona Apostolatu doszła Margaretka roczna za księdza Rafała Masztalerza, naszego tegorocznego rekolekcjonisty. 7 osób (same panie, słabo u nas z parytetami:) podjęło na rok trud modlitwy, by wspierać ważne dzieło ewangelizacji i miłosierdzia, jakie prowadzi nasz gość, kapłan wielkiego serca i mocnego słowa.
Tym samym ks. Rafał ma motywację, by wrócić do nas za rok, a my poprzez ten zespół modlitewny będziemy trwać w łączności duchowej. Nie tylko bowiem modlić się będzie 7 osób z Margarteki – ks. Rafał zostaje przez to dzieło też włączony w naszą pierwszoczwartkową modlitwę przed Najświętszym Sakramentem, która trwa nieprzerwanie od grudnia 2020, prowadzona przez członków Apostolatu Margaretka z naszej parafii. Zapraszamy wszystkich parafian w każdy pierwszy czwartek miesiąca od godziny 17.00, ale również zapraszamy do włączenia się do tego dzieła. Pracę Margaretek w parafii koordynuje z ramienia Siloe Joasia Młyńczyk . Jeśli nie traficie do niej osobiście to zostawcie swoje namiary u Marzenki w kawiarence Siloe (otwarte w każdą niedzielę od 11.00 do 13.00), na pewno do was oddzwonimy. Sami zadecydujecie w intencji kogo chcecie się modlić.

Maryja nieustannie prosi o modlitwę za kapłanów, zamiast narzekać na Kościół, wspierajmy go, wypraszając wiernych Ewangelii kapłanów, gotowych do posługi w każdych okolicznościach, prośmy, by Duch Święty udzielał im światła wiary, miłości, nadziei, przemawiał przez nich mocą słowa, by w naszym kraju zawsze był dostęp do sakramentów świętych… Tak wiele zależy od nas.

I PIELGRZYMKA APOSTOLATU MARGARTEKA – KALISZ 2022

W dniu 05.03.2022 grupa pielgrzymów z naszej parafii wspólnie z Margaretkami i ks. proboszczem Jarosławem Witoszyńskim udała się na I Pielgrzymkę Apostolatu Margaretka do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Pielgrzymka rozpoczęła się modlitwą różańcową, po której konferencję pt. ”Bohaterstwo polskich kapłanów” wygłosił ks. Bogusław Nagel.
Podczas Mszy św. koncelebrowanej, której przewodniczył biskup kaliski Damian Bryl, padły słowa wdzięczności za modlitwę w intencji kapłanów : „To jest wielka sprawa, wszyscy wiemy, jak bardzo także w dzisiejszych czasach potrzebna jest kapłanom modlitwa. Jak bardzo potrzeba kapłanom duchowego wsparcia, że są osoby, którym zależy na nich, dla których są ważni…Modlitwa za księży jest wyrazem szacunki, miłości do kapłanów, a przez to także wyrazem troski o Kościół. Ta modlitwa jest bardzo ważna…” – powiedział ks. biskup.
Po komunii, w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego, biskup Damian Bryl zawierzył świętemu Józefowi kapłanów i Apostolat Margaretki z całej Polski.
Pielgrzymka zakończyła się nabożeństwem do św. Józefa i Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Chętnych na wyjazd nie brakowało, mimo, ze w grudniu byliśmy przecież z parafią w Kaliszu. Może dlatego, że w Smolcu modli się aż siedem Margaretek.
No cóż, takich mamy kapłanów, jakich sobie wymodlimy, dlatego w Smolcu z tym od lat jest naprawdę dobrze:).