SILOE SMOLEC w czasach koronawirusa

Jest trudno…  12. marca podjęliśmy decyzję o zamknięciu kawiarenki Siloe, zresztą już chwilę po tej decyzji i tak musielibyśmy to zrobić z mocy prawa…  Nie funkcjonuje biblioteka parafialna, nie mamy żadnych spotkań, ani “maryjnych”, ani “literackich”. Na finale rekolekcji Oddani Maryi mogły być jedynie 2 osoby  (szczegółowa informacja o tym wydarzeniu poniżej), w pierwszą sobotę miesiąca nie “załapałyśmy się” na mszę świętą (miejsca dla ofiarodawców i zelatorek Żywego Różańca), ogólnie o miejsca na mszy świętej było bardzo ciężko, a co dopiero w Wielkim Tygodniu… ale mamy niesamowitych kapłanów, którzy znajdowali rozwiązania. Zgodzili się odprawić nam kilka mszy dodatkowo, zgodzili się też na adoracje w 5-osobowych grupach w Wielki Piątek i Wielką Sobotę, w których mogli uczestniczyć członkowie wszystkich wspólnot parafialnych (no oczywiście jedynie wybrane osoby, ale zawsze).

Zainicjowaliśmy też wspólne modlitwy w intencji ustania epidemii. Do akcji włączyły się wszystkie wspólnoty parafialne, by klękając codziennie do nowenny przed Zwiastowaniem, wypraszać ochronę dla naszej parafii i ojczyzny, wsparcie dla służb medycznych, politycznych i dla naszych kapłanów. Zgodnie z propozycją tych ostatnich łączyliśmy się w modlitwie o 20.30, bo kapłani całej Polski w tym czasie mieli modlić się różańcem w tych samych intencjach . Nowenna się zakończyła, ale wielu z nas pozostało w łączności modlitewnej i codziennie nadal klęka o 20.30, wypraszając na różańcu potrzebne łaski dla naszej ojczyzny i parafii… Wspólnota Oddanych Maryi spotyka się wirtualnie na grupie facebookowej, tych od literatury też wkrótce rozruszamy… ale o tym później.

Od 15 marca za pośrednictwem strony Siloe Smolec nasi parafianie jednoczą się na wspólnej modlitwie, dzięki transmisji mszy świętych w każdą niedzielę i święto o godz. 11.30, ale również dzięki transmisji Drogi Krzyżowej o 19.00. To wielkie dzieło funkcjonuje dzięki naszemu administratorowi Tomaszowi Soróbce. Teraz już się przyzwyczailiśmy, że mamy PARAFIALNĄ TV, ale startowaliśmy od zera, na pożyczonym sprzęcie, przy fatalnym internecie parafialnym i ucząc się na bieżąco wszystkiego… Nasza wirtualna wspólnota parafialna przetrwała do 20.04, do “odwilży wirusowej” ,byliśmy i jesteśmy razem na modlitwie, a to teraz najważniejsze. Nie rezygnujemy jednak z transmisji, póki Tomkowi wystarczy sił, a wirus będzie trzymał wielu z nas w domach! Znajdziecie nasze transmisje na FB Siloe Smolec oraz pod tym linkiem >TUTAJ<

Nie damy się żadnym wirusom!

 

FINAŁ REKOLEKCJI ODDANI MARYI

W środę 25 marca 2020 roku byliśmy świadkami pięknej uroczystości, pięknej inaczej, bo była wyjątkowa. 17 osób złożyło akty zawierzenia Jezusowi przez Maryję, 18 odnowiło akty złożone w ubiegłych latach. Jest już nas obecnie 46 osób, które przeszły rekolekcje wraz z Siloe, z czego 26 to członkowie naszej parafii. Kilkoro z pozostałych uczestników rekolekcji w Smolcu wciąż utrzymuje z nami kontakt, a  nawet uczestniczy w naszych comiesięcznych spotkaniach wspólnoty, która funkcjonuje od listopada 2019.

A dlaczego finał był tak wyjątkowy? Bo dzień przed zamknięto nam praktycznie kościół, mogły wejść dwie osoby od nas, bo reszta z pięciu miejsc była dla pani organistki, drugiej wspólnoty (była bowiem w tym dniu też uroczystość składania deklaracji adopcji duchowej) i obługi technicznej transmisji internetowej…tak! akty zawierzenia każdy z rekolektantów składał w zaciszu domowym przed ekranem komputera! To wszystko dzięki Tomaszowi Soróbce, który od początku epidemii koronawirusa dba o to, byśmy trwali w łączności duchowej. Choć zaraz po ogłoszeniu regulacji prawnych wydawało się, że misternie przygotowana uroczystość (też inna , bo jednak z obostrzeniami) zawaliła się w jednym momencie, to nasza Wielka Patronka szybko sprawy poukładała  i było cudnie.

Akt zawierzenia w imieniu członków wspólnoty złożyła uroczyście Ania, ale udało nam się wszystkich chętnych  (bo nie wszyscy wychodzili wówczas z domów) zmieścić w kościele w dwóch grupach po pięć osób na sam akt zawierzenia. Jedni na Anioł Pański, drudzy po mszy świętej wieczornej… Dziękujemy Księdzu Proboszczowi za otwartość na nasze pomysły i kombinacje.  Było inaczej, ale wcale nie mniej uroczyście. Od wielu osób słyszymy, że właśnie z powodu epidemii przeżyli te rekolekcje i cały Wielki Post w sposób szczególny.